Kojarzycie taką alejkę w drogeriach gdzie na milionie wieszaczków jest nieskończony wybór maseczek do twarzy? My nazywamy ją „alejką grozy”. Kiedy czytamy składy wypisane mikro druczkiem na tych małych saszetkach przechodzą nas ciarki… Dlatego uważamy, że najlepszymi maseczkami są właśnie te domowe! Jak je przygotować? Sprawdźcie nasze ulubione receptury!
Dobrze jest wprowadzić rytuał oczyszczania do swojej pielęgnacji. Takie domowe zabiegi najlepiej jest stosować 1-2 razy w tygodniu. Nieodłącznym elementem naszych mazideł jest glinka – bogate źródło soli mineralnych, żelaza, magnezu i mikroelementów. Wy wybierzcie tą, która najbardziej Wam odpowiada:
GLINKA BIAŁA – polecana do skóry suchej, wrażliwej i dojrzałej. Jest bardzo delikatna. Pochłania nadmiar sebum, oczyszcza, wyrównuje koloryt.
GLINKA ZIELONA – najlepiej sprawdza się przy skórze tłustej, mieszanej i trądzikowej. Ma działanie matujące, oczyszczające oraz antybakteryjne. Przyspiesza gojenie się ran i lekko złuszcza naskórek.
GLINKA CZERWONA – polecana do cery normalnej, naczynkowej ale sprawdzi się też przy trądzikowej. Lekko odtłuszcza, delikatnie złuszcza naskórek (łagodniej niż glinka zielona). Ma działanie oczyszczające. Świetnie działa na rozszerzone naczynka.
GLINKA ŻÓŁTA – ma podobne działanie do glinki zielonej. Matuje, odtłuszcza skórę i reminalizuje ją. Bardzo dobrze oczyszcza. Sprawdzi się świetnie przy tłustej i mieszanej cerze.
GLINKA GHASSOUL (Rhassoul) – polecana najbardziej do walki z trądzikiem z uwagi na dużą zawartość krzemionki i tlenku magnezu. Głęboko oczyszcza skórę z toksyn, reguluje wydzielanie sebum, działa matująco.
Glinki jak najbardziej można ze sobą mieszać!
Świetnymi dodatkami do maseczek są też produkty, które znajdziecie w swojej kuchni:
PŁATKI OWSIANE – niezwykle bogate w składniki odzywce. Przyspieszają gojenie się ran, działają oczyszczająco. Sprawdzają się w walce z zaskórnikami. Polecamy je zblendować na mąkę przed dodaniem do maseczki 😉
JOGURT NATURALNY – idealny dla cery suchej. Nawilża, uelastycznia, sprawia że skóra staje się miękka.
OLEJ KOKOSOWY – polecany dla skóry suchej, atopowej a także dojrzałej. Łagodzi podrażnienia i swędzenie. Uwaga! Jeśli masz skłonności do zaskórników, lepiej unikaj oleju kokosowego – może zapychać pory.
MIÓD – ma działanie antybakteryjne, antyoksydacyjne, poprawia koloryt cery. Sprawdzi się świetnie również przy suchej skórze.
AVOCADO – bogactwo składników odżywczych dla popękanej, suchej cery. Głęboko nawilża i natłuszcza skórę.
*ALOES – ma działanie odkażające, ściągające i przeciwzapalne. Regeneruje uszkodzony naskórek, Świetnie radzi sobie z rankami po wyciskaniu zaskórników (nie róbcie tego, ale jeśli już Wam się zdarzy to sięgajcie po aloes właśnie). Idealny do cery suchej, atopowej, a także trądzikowej ze względu na swoje działanie antybakteryjne. Aby dodać liście aloesu do maseczki nalezy je zblendować.
*warto tą roślinkę mieć w domu, żeby od czasu do czasu „pożyczyć sobie jeden liść do maseczki – powinien mieć około 15 cm długości i być odpowiednio gruby, aby dało się wykroić z niego miąższ.
*warto tą roślinkę mieć w domu, żeby od czasu do czasu „pożyczyć sobie jeden liść do maseczki 🙂 Kosztuje około 10 zł.
Warto dodać też oleje roślinne i maceraty! Podzieliłyśmy je według zastosowań do danego typu cery:
CERA TŁUSTA:
olej tamanu, olej z pestek malin, olej jojoba, olej z pestek truskawki, olej konopny, olej lniany, olej sezamowy, olej z czarnuszki, olej z wiesiołka, olej słonecznikowy, olej laurowy. macerat z dziurawca
CERA SUCHA:
olej arganowy, olej lniany, olej avocado, olej kokosowy, olej makadamia, olej z kiełków pszenicy, olej z orzecha włoskiego, olej z owoców róży, olej z rokitnika, olej z wiesiołka, olej z pestek śliwki, olej ze słodkich migdałów, macerat z dziurawca, macerat z kasztanowca, macerat z nagietka
CERA NACZYNKOWA:
olej z orzechów laskowych, olej z owoców róży, macerat z kasztanowca
CERA DOJRZAŁA:
olej arganowy, olej sezamowy, olej jojoba, olej z nasion malin, olej z owoców róży, olej z rokitnika, olej z wiesiołka, olej z pestek śliwki, macerat z kasztanowca
My lubimy najbardziej proste receptury Są niezwykle łatwe i szybkie w przygotowaniu:
Maseczka oczyszczająca dla skóry suchej, wrażliwej
– łyżeczka płatków owsianych (zblendowanych)
– 2 łyżeczki białej glinki
– kilka kropel wybranego oleju roślinnego lub maceratu
– woda (może być również hydrolat)
Maseczka antybakteryjna do cery trądzikowej:
– 2 łyżeczki glinki zielonej lub ghassoul
– 1 zblendowany liść aloesu
– kilka kropel wybranego oleju roślinnego
Maseczka wzmacniająca naczynka:
– 1 łyżeczka glinki czerwonej
– kilka kropel wybranego oleju roślinnego
– pół łyżeczki miodu
– 1 łyżeczka płatków owsianych
Maseczka na przesuszoną, popękaną skórę:
– 2 łyżeczki jogurtu naturalnego
– 1/4 avocado lub 2 łyżeczki oleju z avocado
– 1 łyżeczka miodu
Maseczka ujędrniająca:
– 2 łyżeczki glinki białej
– łyżeczka oleju kokosowego lub arganowego
– łyżeczka płatków owsianych (zblendowanych)
– woda lub hydrolat
Skład maseczki ze zdjęćia: 2 łyżeczki glinki żółtej, 1 łyżeczka płatków owsianych (zblendowanych), kilka kropel oleju arganowanego, hydrolat różany
Dajcie znać jakie są Wasze przepisy 🙂 Jeśli przetestujecie jakąkolwiek maseczkę z naszych receptur, koniecznie napiszcie jak się sprawdziła!
Bardzo przydatny post 😉
Bardzo nas to cieszy 🙂
Dzięki za ten spis 🙂 Powiedzcie mi tylko gdzie można kupić takie glinki?
Maju, takie glinki z pewnością dostaniesz na zrobsobiekrem.pl, ecospa.pl, mokosh.pl 🙂 W zasadzie w każdym sklepie internetowym z naturalnymi kosmetykami. Stacjonarnie są dostępne w Hebe z marki Nacomi. W Naturze i Rossmanie można znaleźć czystą glinkę od Dermaglin (nie mówimy tutaj o gotowych maseczkach).
Ja swoja kupilam na http://www.aptekagemini.pl 🙂
Maski juz zapisane do uzycia tylko mam pytanie jak dlugo zostawic maske na twarzy? :> Czy jesli w powyzszym przepisie zastapie np. glinke czerwona glinka zielona to bedzie slabsze dzialanie czy jeszcze cos innego? :>
Glinki kupuje już na kilogramy 🙂 Dodaje do kremów, maseczek, szamponow, odżywek, myję nimi twarz. Niezastąpione ?
Witam czy taka maseczka nadaje się do przechowywania? Np w formie prezentu?
Jeśli pomieszasz same suche składniki – jak najbardziej 🙂
Hm… a co sądzicie o spirulinie ?
Jak najbardziej, na pewno dla osób z wytrzymałym nosem 😀 Można zawsze dodać kroplę olejku eterycznego dla zapachu i podbicia włsaściwości 😉
Myslicie ze olej z nasion bawełny też się nadaje?
Od siebie dodam
1. Nie należy mieszać glinki metalową łyżeczka, bo traci swoje właściwości- ja zawsze mieszam w porcelanowym spodku patyczkiem drewnianym lub patyczkiem dp uszu lub tez palcami pp prpstu:)
2. Nie powinno sie doprowadzac dp wyschniecia jej na twarzy (ale tu nie wiem czemu, podobno przesusza), dlatego ja zawsze nakladam ja jak ide po prysznic i tam pod wplywem pary nie wysycha:)
Ps. Dziewczyny swietny blog!!!
A jeszcze pytanie- ten lisc aloesu nalezy obkroic ze skóry, prawda? Sam miąższ miksujemy?
I pytanie- to prawda, ze dopiero 3 letni aloes nabiera tych dobrych wlasciwpsci a wczesniej ich nie ma?
Tak, należy go obkroić. Ten wiek wynika z faktu, że mniej więcej po 3-4 letni aloes ma odpowiednio grube liście, aby można z nich było cokolwiek wykroić 😉
Koniecznie muszę je wypróbować 🙂 już domowe maseczki pomogły mi na przebarwienia polecam
Domowe przepisy na maseczki i peelingi są najlepsze. Wiemy co używamy i na pewno sobie nie zaszkodzimy 😉