Ilość ma znaczenie
Kilka kropek kremu niestety nie wystarczy. W badaniach in vivo stosuje się 2 mg kremu/cm2 skóry. Wykazano, że w „prawdziwym życiu” ludzie stosują znacznie mniej, bo około 1/4 z tego). To najczęstszy błąd, jaki robimy przy stosowaniu filtrów – nakładamy zdecydowanie za mało. A ilość jest tutaj kluczowa do uzyskania deklarowanej ochrony!
Rekomendowana porcja na twarz w przeliczeniu to mniej więcej 1-1,25 g. Można ją odmierzyć na kilka sposobów. Pierwszy z nich i najłatwiejszy, to metoda „na dwa fakolce”. Wyciskamy krem dwukrotnie na długość środkowego palca (lub na wskazujący i środkowy, jak wolicie).
Ta metoda niestety nie jest najdokładniejsza, ale może być bardzo pomocna na start. Te 2 palce, to bardzo szacunkowa ilość, ponieważ każdy krem ma inną gęstość, a nasze twarze też się różnią wielkością. Mimo wszystko można przyjąć, że im większa głowa tym zazwyczaj większe palce ?
Tu i tu mamy „2 fakolce”, ale zobaczcie, jaka jest różnica między porcjami ?
Kolejna opcja to łyżka miarowa. Taka o pojemności 1/4 łyżeczki to zazwyczaj 1.2-1.5 g (w zależności od konsystencji), czyli mniej więcej ilość na twarz i szyję. Jeszcze dokładniejszym sposobem jest użycie wagi jubilerskiej (do kupienia np. na Allegro) — to bardzo ułatwia porcjowanie. Można połączyć też te dwie metody i sprawdzać ile waży dana pojemność np. 1 pompka lub łyżka miarowa. Jeśli ktoś chce być mega skrupulatny i wejść na level pro, to może dodatkowo obliczyć swoją indywidualną porcję kremu ze wzoru.
Takie łyżki często można dostać na dziale kuchennym lub zamówić w sklepach z półproduktami. Ta ze zdjęcia jest z Tigera.
Pamiętajcie, że nanoszenie mniejszej ilości produktu niż rekomendowana prowadzi do nieproporcjonalnego obniżenia deklarowanej ochrony UV (przy połowie porcji nawet trzykrotne). Dlatego aplikacja odpowiedniej porcji jest tak ważna.
Skóra pokryta filtrem przeciwsłonecznym w różnych ilościach – im ciemniejszy kwadrat, tym skóra jest lepiej chroniona.
Źródło: Sunscreen use optimized by two consecutive applications
Na pewno byłoby łatwiej, gdyby każdy miał w domu specjalną kamerę UV, która jeszzce by mówiła ILE JESZCZE i czy filtr został nałożony we wszystkie miejsca równomiernie. Póki co, musimy zdać się na dostępne metody odmierzania rekomendowanej porcji i starać się aplikować SPF jak najdokładniej ?
Jeśli chodzi o ciało, to porcja dla dorosłego człowieka wynosi 36 gramów. Wiadomo, że jest to dosyć uogólniona ilość, jednak jakiś punkt wyjścia musimy mieć. Można to przeliczyć na łyżeczki (takie od herbaty) lub kieliszek 30 ml.
1 ? – na każdą nogę (przód, tył), pośladek i stopę
1 ? – na każdą rękę (przód, tył) i dłoń
1 ? – na brzuch, klatkę i dekolt
1 ? – na plecy i kark
Ostatnia rzecz
Jeśli chcemy robić wszystko książkowo i stosować filtry jak Kosmetyczny Jedi, to musimy też pamiętać o reaplikacji.
Każdy produkt po jakimś czasie się „zużywa” (zwłaszcza w okolicy ust i nosa), dlatego konieczne jest dokładanie SPFu, aby utrzymać ochronę ?
Nie zawsze jest do tego sprzyjający warun, ale wystarczy przednia kamera w telefonie lub lusterko i voilà. Jeśli się nie malujecie, sprawa jest prostsza. Wystarczy nałożyć porcję filtra rękoma lub sięgnąć np. po sztyf. To dobra opcja, kiedy jesteśmy w biegu lub nie mamy sprzyjających warunków. W przypadku makijażu dobrze jest zaopatrzyć się w gąbeczkę typu beauty blender. Dzięki niej możemy dołożyć SPF bez rujnowania make-upu. W tym celu sprawdzą się lekkie, niebielące konsystencje.
Jeśli chodzi o ciało, to zasady są podobne. Po prostu dokładamy kolejną warstwę filtra. Przydadzą się tu na pewno łyżki miarowe, jeśli produkt nie jest w opakowaniu airless.
Co ile taka akacja dokładka? Dobrze jest powtórzyć aplikację co 2-3 godziny przebywając na dworze lub przed każdym wyjściem na zewnątrz. Na plaży dodatkowo po każdym wyjściu z wody i wytarciu się ręcznikiem. Pamiętajcie też, że promieniowanie UV przenika też przez szyby, więc warto mieć to na uwadze, szczególnie jeśli siedzicie blisko okna.
No i zasada numero 1: zawsze umyj ręce przed ? Jeśli nie ma jak, zdezynfekuj. Tutaj możecie zobaczyć, jak wygląda to w praktyce.
Co warto zapamiętać?
Tylko przy nałożeniu odpowiedniej porcji możemy liczyć na poziom fotoprotekcji deklarowanej przez producenta. Pamiętajcie o 2 fakolcach dla UV 🙂
Źródła
- Sunscreening Agents [2013], Latha M.S., Martis J.,Shobha V., Sham Shinde R., Bangera S., Krishnankutty B., Bellary S.,Varughese S.,Rao P.,Kumar N., The Journal of Clinical and Aesthetic Dermatology
- Exposure to Non-Extreme Solar UV Daylight: Spectral Characterization, Effects on Skin and Photoprotection [2014], Marionnet C., Tricaud C., Bernerd F., International Journal of Molecular Sciences
- Zalecenia Komisji z dnia 22 września 2006 r.w sprawie skuteczności produktów ochrony przeciwsłonecznej i odnoszących się do nich oświadczeń 2006/647/WE, Dziennik Urzędowy Komisji Europejskiej
-
In vitro assessment of the broad-spectrum ultraviolet protection of sunscreen products [2000], Diffey B,.Tanner R.P., Matts J.P., Nash F., Journal of the American Academy of Dermatology