Cena: 49 zł / 150 ml
Skład: Linum Usitatissimum Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Crambe Abyssinica Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Tocopherol, Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil, Parfum, Limonene
* Linum Usitatissimum Seed Oil – olej lniany. Pomaga skórze utrzymać równowagę wodno – tłuszczową, dzięki zawartości Nienasyconych Kwasów Tłuszczowych (NNKT). Naturalny przeciwutleniacz. Ma działanie przeciwzapalne, regenerujące i ochronne. Bardzo dobrze tolerowany przez skórę tłustą.
* Vitis Vinifera Seed Oil – olej z pestek winogron, przeciwutleniacz. Idealny dla cery trądzikowej. Dzięki właściwościom ściągającym zmiejsza wydzielanie się sebum, a także wspomaga zmniejszenie się porów. Ma właściwości nawilżające, regenerujące i przeciwzmarszczkowe.
* Crambe Abyssinica Seed Oil – olej. abisyński. Ma bardzo silne działanie nawilżające. Bogaty w nienasycony kwas erukowy. Wygładza skórę, a przy tym spłyca zmarszczek. Nie pozostawia tłustej warstwy na skórze.
* Persea Gratissima Oil – olej z awokado. Bogaty w witaminy, odżywia i nawilża skórę.
* Tocopherol – witamina E. Działa przeciwrodnikowo i przeciwstarzeniowo.
* Leptospermum Scoparium Branch/Leaf Oil – olejek z liści manuka. Łagodzi podrażnienia. Ma właściwości antybakteryjne i antygrzybiczne, oczyszcza naskórek.
* Parfum – substancja zapachowa. Może wywołać reakcję alergiczną.
* Limonene – składnik kompozycji zapachowych. Może wywołać reakcję alergiczną.
Oleje świetnie rozpuszczają makijaż i nie podrażniają oczu. Świetnie odżywiają i oczyszczają skórę. Resibo z pewnością odmieni Wasze wieczorne oczyszczanie twarzy Pamiętajcie, że w tym olejku nie znajdują się żadne substancje powierzchniowo czynne, dlatego należy go zmyć kosmetykiem myjącym a dopiero później oczyścić skórę. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj:
Uwielbiam ten olejek, zużyłam już któreś opakowanie z rzędu. Tyle tylko, że na moją skórę działa najlepiej jak jest wcale niezmyty, tzn. zmywam go tylko ściereczką z wodą, ale nie myję potem twarzy niczym innym, mam twarz promienną, gładką, jędrną, jak jednak czymkolwiek go zmyję, od razu mi się pogarsza, mam suchą twarz, nie ma już tego efektu promienności. Stosuję więc tradycyjne OCM przy użyciu tego olejku i bardzo mi on służy. Uwielbiam jego zapach, to, że nie podrażnia oczu, wręcz koi jakieś wrażliwe miejsca, np. po kwasach. Produkt idealny.