
Cena: 74 zł / 50 ml
INCI
Aqua, Dibutyl Adipate, Propanediol, Ethylhexyl Triazone, Terephthalylidene Dicamphor Sulfonic Acid, Polyglyceryl-3 Distearate, Niacinamide, Tromethamine, Cetearyl Alcohol, 1,2-Hexanediol, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Pentylene Glycol, Polysilicone-15, Vigna Radiata Seed Extract, Gossypium Herbaceum (Cotton) Extract, Sophora Flavescens Root Extract, Rheum Palmatum Root/Stalk Extract, Scutellaria Baicalensis Root Extract, Phellodendron Amurense Bark Extract, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Flower Extract, Ulmus Davidiana Root Extract, Pinus Palustris Leaf Extract, Pueraria Lobata Root Extract, Sodium Hyaluronate, Gossypium Herbaceum (Cotton) Seed Oil, Polymethylsilsesquioxane, Sodium Polyacryloyldimethyl Taurate, Glyceryl Stearate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Potassium Cetyl Phosphate, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Inulin Lauryl Carbamate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Ethylhexylglycerin, Adenosine, Butylene Glycol, Tocopherol, Parfum
rodzaj: filtry chemiczne (filtry nowszej generacji)
zastosowane filtry: Ethylhexyl triazone, Terephthalylidene dicamphor sulfonic acid, Diethylamino hydroxybenzoyl hexyl benzoate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine
poziom ochrony UVB: SPF 50+
poziom ochrony UVA: PA ++++
porcjowanie: ➡️ jak odmierzyć odpowiednią porcję SPFu?
konsystencja: wodnisto-żelowa, szybko się wchłania
wykończenie: satynowe
pigment: brak
zapach: delikatny
bielenie: nie
odczucia po aplikacji: jest niewyczuwalny na skórze
działanie pielęgnacyjne: tak (niacynamid, kwas hialuronowy, ekstrakty roślinne)
nadaje się pod makijaż: tak
rekomendacje:
_szczególne polecanko dla skór, które łatwo obciążyć, zniechęconych do wszelkich SPFów
_jest bardzo spoko przy zaroście
_ma mega lekką konsystencję – skóry mieszane i tłuste to coś dla was
Nasz komentarz:
Monika: Czy to najlżejszy filtr EVEEEER? Być może.. Ma wodnisto-żelową formułę, bardzo przyjemnie się go nakłada. Szybko się wchłania i ani trochę nie bieli.
Ma delikatny zapach przypominający świeżo ścięte łodygi kwiatów (jak w kwiaciarni, serio). Nie zrolował mi się ani razu. Daje radę solo, z kremem, serum, czy makijażem. Jest też łaskawy dla moich oczu. Gdybym dostała go w ślepej próbie na pewno nie zgadłabym, że to filtr.U mnie daje piękne satynowe wykończenie, jakbym nic nie miała na twarzy. Po aplikacji nie czuć go na skórze, nic się nie lepi. Jest też super do reaplikacji. No hit.
Testowałaś_eś ten filtr? Podziel się swoją opinią. Na pewno będzie dla kogoś pomocna przy wyborze. Sekcja komentarzy jest do Twojej dyspozycji.