O gąbkach Konjac pisałyśmy na naszej stronie na FB 🙂 Ta od The Konjac Sponge Company dostała ogromne serducho. Od tego czasu nasza kolekcja powiększyła się o jeszcze kilka gąbeczek. Przetestowałyśmy każdą na własnej skórze i wyniki testów prezentujemy tutaj 🙂
Gąbki typu Konjac wykonane są z byliny morphophallus Konjac. Pierwotnie była stosowana jako lek, obecnie jest ceniona na całym świecie za swoje właściwości kosmetyczne. Jest doskonała w pielęgnacji wrażliwej skóry. Gąbeczka równoważy pH i jest bogata w witaminy, żelazo, cynk i kwas foliowy. Skutecznie myją, jednocześnie nie uszkadzając naskórka. A kiedy gąbka nam się zużyje, możemy ją zakopać w doniczce, aby trzymała wodę dla roślin 🙂 My same nie wyobrażamy sobie porannej pielęgnacji bez konjaca.
Większość marek ma w swojej ofercie gąbki Konjac w różnych wariantach pielęgnacyjnych np. z zieloną herbatą, węglem aktywnym, rumiankiem. Taki dodatek wzmacnia działanie pielęgnacyjne gąbeczki i może pomóc w walce z różnymi problemami skórnymi. Nasze ulubione warianty to:
BAMBUSOWY WĘGIEL DRZEWNY – silny trądzik, wypryski,
RUMIANEK – cera sucha, skłonna do podrażnień, zaczerwieniona, atopowa,
GLINKA ZIELONA – cera mieszana, tłusta, ze skłonnością do zaskórników.
ZIELONA HERBATA – cera normalna, dojrzała.
GLINKA RÓŻOWA – cera wrażliwa, naczynkowa
WERSJA BEZ DODATKU – cera bardzo wrażliwa, alergiczna, dla niemowląt i dzieci
Popularność gąbek Konjac rośnie z dnia na dzień. Do ich stosowania przyznała się nawet Victoria Beckham 😉 A gdy popyt na dany produkt rośnie, to pojawia się coraz więcej producentów. Na co zwrócić uwagę czytając etykietę w sklepie? Przede wszystkim na to, gdzie gąbka została wyprodukowana. Te najlepsze będą pochodziły z Korei lub Japonii. Najgorsze jakościowo są niestety Made in China. Konjac jest byliną, a więc liczy się również sposób jej uprawy. Najlepiej wybrać gąbkę z organicznej, certyfikowanej plantacji.
Postanowiłyśmy wziąć pod lupę Konjac’i dostępne na rynku w Polsce. Niby to jedna i ta sama roślinka, a jednak mamy różne odczucia co do każdej z gąbeczek.
THE KONJAC SPONGE COMPANY Glinka różowa/Rumianek
Nasz faworyt i ulubieniec 🙂 Gąbeczki tej firmy są w 100% czyste, wolne od zanieczyszczeń i bakterii. Są wykonane ręcznie na koreańskiej wyspie Jeju, której wody należą do najczystszych na Ziemi. Fabryka w której powstają gąbki przestrzega najwyższych norm produkcji i wyznaje sprawiedliwe warunki pracy oraz uczciwe traktowanie pracowników.
Mamy te gąbki od 5 miesięcy i póki co nic się z nimi nie dzieje. Nie pleśnieją, nie pękają, nie rozpadają się. Są niesamowicie delikatne w użyciu, wręcz ślizgają się po skórze. Bezpośrednio po wyjęciu z opakowania gąbka jest twarda jak skała, dopiero po namoczeniu robi się miękka i jest to naturalny efekt. Oznacza to, że do gąbki nie dodano chemii, aby utrzymać ją wilgotną.
Gdzie dostać gąbki tej firmy? Raczej tylko przez internet. My z całego serduszka polecamy JuicyShop.pl (www.juicyshop.pl). Sklep posiada w ofercie jedynie kosmetyki z naprawdę dobrym składem, a jeżeli tak jak my mieszkacie we Wrocławiu to możecie odebrać paczuszkę osobiście 🙂
REVIVE BEAUTY Zielona herbata
Tę gabkę kupiłam z ciekawości w TK Maxx, żeby porównać ją z tą od The Konjac Sponge Company. Niestety zamiennik wypadł dużo gorzej. Przede wszystkim gąbka jest mniej przyjemna w stosowaniu, sprawia wręcz wrażenie szorstkiej. Dodatkowo przeszkadza mi jej syntetyczny zapach. Zapewne dodano do niej substancje zapachowe i barwniki, bo gąbka świeci zielenią niczym kamizelka odblaskowa.
ELITE MODELS ACCESSORIES
To kolejna gąbka do kupienia w TK Maxx. Zdziwiło mnie, że po wyjęciu z opakowania gąbka jest miękka i wyraźnie czymś zwilżona. To oznacza, że dodano do niej substancję, która nie pozwala gąbce naturalnie wyschnąć. Niestety ta gąbka wypadła najsłabiej. Made in China mówi samo za siebie.
Być może słyszałyście o tym, że gąbki Konjac z czasem pleśnieją. Otóż może być to wina złego przechowywania (zbyt duża wilgoć w łazience). Po użyciu zawsze dobrze przepłuczcie i porządnie odciśnijcie gąbkę z wody. Najlepiej powiesić ją na łazienkowym wieszaczku na ręczniki. Raz na jakiś czas umyjcie ją czymś mocniejszym np. niewielką ilością szamponu. Słyszałyśmy również o pękaniu i rozrywaniu się gąbek. Tak się dzieje, gdy gąbka jest słabej jakości. Właśnie dlatego tak lubimy się z gąbeczkami od The Konjac Sponge Company. Starczają na naprawdę długo, nie niszczą się i nie pleśnieją.
Wnioski? Nasz zdecydowany ulubieniec to The Konjac Sponge Company! Jedną z ich gąbek opisałyśmy na fanpage’u 🙂
Znacie jeszcze jakieś gąbki Konjac?
Gabeczka juz wyladowala na liscie rzeczy do kupienia. Brzmi jak swietna alternatywa dla zeli do mycia twarzy.
Ja od 3 miesięcy używam gąbki z salonu kosmetycznego Yasumi. Szczerze polecam!
Ja od 3 miesięcy używam gąbki z salonu kosmetycznego Yasumi. Szczerze polecam!
I tak właśnie jest! Jeśli się o nią dba to posłuży conajmniej 3 miesiące 🙂
Ja znam tylko gąbeczki Yasumi, dwie miałam z boxów, a jedną dostałam na spotkaniu blogerskim – są świetnej jakości. Teraz gąbki konjac dostępne są również w Tigerze za 10 zł, ale nie wiem, jak się spisują…
mam swoją The Konjac Sponge Company od grudnia i wydaje mi się, że jeszcze mi posłuży! dobrze wydane pieniądze, szczerze polecam! dzięki dziewczyny <3
Recenzja brzmi swietnie 😀 Gabke wykorzystujecie na cale cialo czy tylko na miejsca gdzie sa wypryski?
a co myślicie o gąbkach z hebe?
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Używamy jej do twarzy 🙂 Do ciała są dedykowane większe, prostokątne.
O które dokładnie Ci chodzi? 🙂
Gąbki pojawiły się w Sephorze, Made in Korea, cena b. przystępna 29 pln. Na razie raz użyłam i jestem zadowolona. Pozdrawiam!
Właśnie dostałam taką oto gąbeczkę, jest ona z tigera. Pierwszy raz się z nią spotkałam i byłam szczerze mówiąc trochę zdziwiona. Przeczytałam uważnie artykuł i rzeczywiście moja jest made in china ale zapowiada się świetnie 🙂 Pozdrawiam
Ja używałam gąbek z Yasumi i służyły mi bardzo długo, potem zakupiłam na Allegro, ale to jakaś zwykła gąbka była. Teraz pojawiły się w Rossmannie, ale nie są to te, które miałam z Yasumi, po pierwsze nie wysychają na idealnie twarde i ciężko się wypłukują, tak jakby były ciągle czymś nasączone i obślizgłe ;/
Przymierzam się do zakupu takiej gąbeczki właśnie do porannego mycia buzi i z jednej strony chciałabym trochę oszczędzić ale z drugiej strony wiem, że naprawdę dobrą jakość oferuje tylko The Konjac Sponge Company.
Co ile powinno się wymieniać taka goebczke?
To zależy od tego jak o nią dbasz. Może starczyć nawet na 3 miesiące 🙂
Ciekawe gąbeczki można znaleźć na iherb – Andalou. W opakowaniu są dwie gąbki w kształcie serca i okrągłym (przy otwieraniu opakowania radzę odrazu nieużywaną gąbkę szczelnie zamknąć). Gąbeczka wystarczała mi na ok 1-1,5 miesiąca, nie dłużej. Cena bardzo atrakcyjna 😉 Pozdrawiam
A ja mam pytanie. Zakupiłam prawdziwą gąbkę, ale niestety mam problem, ponieważ w żaden sposób nie chce mi wyschnąć 🙁 pomimo że nie trzymam jej w łazience, tylko w przewiewnym miejscu. W jaki sposób najlepiej przechowywać taką gąbkę po skorzystaniu z niej?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ja zazwyczaj suszę taką gąbeczkę w suchym miejscu, powieszoną na sznureczku. Po użyciu delikatnie odciśnij ją w ręcznik papierowy lub zwykły świeży ręcznik. To powinno przyspieszyć proces schnięcia 🙂
A te z Rossman a gabeczki konjac są ok?
Jakościowo naszym zdaniem najlepsze są z The Konjac Sponge Company, tych z Rossmanna nie testowałyśmy.
Ja używam i się sprawdza na razie:)
Ja spotkałam się jeszcze z gąbką konjac w Rossmannie z firmy Ewa Schmitt 🙂
Dziewczyny, a co sądzicie o gąbce z nowej linii Garnier Botanical? Od niedawna dostępne w Rossmanie ?
Całkiem ok, ale warto sprawdzać każdy kosmetyk indywidualnie. W niektórych wystepuje Alcohol Denat.
Używałam przez jakiś czas gąbke z tej firmy którą polecacie i bardzo ją lubilam, teraz mam większy problem z trądzikiem bo cały czas coś tam mi się pojawia i zastanawiam się czy powrót do tej gąbeczki będzie dobry? Czy nie rozdrapie ewentualnych krostek
Wszelkie pocieranie skóry przy trądziku to ryzyko roznoszenia bakterii niestety 🙁
Ja mam fioletową lawendową gąbkę z Wild nature przy cerze trądzikowej i jestem zadowolona:) Unikam tylko mocnego pocierania twarzy jak przy peelingu.
Ciekawe moze to steryd by otfiltrowywalo z przylacza. Gabki ze sklepow nawet go maja rosnie czlonek po wypiciu wody.a.filtry sa slabe od kawy.